Po wczorajszym deszczowym dniu i ulewnej nocy pojechałem na niecałe 3 godziny nad Białkę złowić mojego pierwszego szczupaka z tego jeziora.
Niestety i tym razem nie udało się tego dokonać, chociaż tuż przy samym molo ośrodka Red Lion miałem bardzo ładne branie na 13cm gumę na ogonku, której zostały ładne ślady po zębach drapieżnika.
Później niestety nie miałem już żadnych brań i założyłem małą obrotówkę na którą udało się złowić tylko jednego jazia.
Po deszczach, które nie opuszczały nas przez ostatnie dni w jeziorze przybrało sporo wody.
W stawie obok jeziora coraz więcej wody.
Plaża po nocnej ulewie.
Bardzo dużo piasku spłynęło z deszczem do wody.
Pochmurno ale bez deszczu.
Właśnie w tym miejscu (łowiąc z brzegu) złowiłem jedynego jazia tego dnia.
Mój największy jaź złowiony na spinning;)







Brak komentarzy:
Prześlij komentarz